niedziela, 23 stycznia 2011

REKONFIGURACJE MODERNIZMU A JAKOŚĆ W SZTUKACH WIZUALNYCH



Na podstawie:  Rekonfiguracje modernizmu. Nowoczesność i kultura popularna,   red.  T. Majewski, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne,  Warszawa 2009




Intensyfikacja badań optycznych w XIX w. przyczyniła się do szaleństwa kultury wizualnej, które trwa do dziś. Dynamiczne wykształcenie się szerokiego wachlarza praktyk wizualnych m.in. ilustrowanej prasy, fotografii i kina zrewolucjonizowało zupełnie pozycję obserwatora. XIX-wieczne doświadczenie wizualne można uznać za prototyp doświadczania czasu i przestrzeni w kulturze nowych mediów.


Ideologiczne skutki funkcjonowania aparatów wizualnych

Pierwszy raz obecność obserwatora w świecie nowoczesnym podkreślił Ch. Baudelaire. Nowoczesne metody percepcji rzeczywistości dawały spojrzenie przestrzenne, panoptyczne, naznaczone złudzeniem wirtualnej i czasowej mobilności widza. Moc i czar rozrywek takich jak panoramy czy dioramy nie polegał na ich realizmie, a raczej na ich możliwościach iluzjonistycznych. Z czasem wrażenie mobilności stało się coraz bardziej wirtualne. 
Przekształcenie się komunikacji w podróż wizualną związane jest m.in. z przemieszczeniem pozycji obserwatora poprzez zastąpienie mobilności wirtualnością. Pionierzy ikonosfery modernizmu wskazują na szereg zjawisk przypisywanych cechom nowoczesności. Z jednej strony zarzucano nowym mediom kreacji wizualnej, szczególnie fotografii, zamach na sztukę i historię sztuki. Z drugiej strony wskazywano na subiektywizm wirtualnych podróży, unieruchomienie i zniewolenie nowoczesnego obserwatora, oczarowanego doświadczaniem przeżycia wizualnego. Iluzja przestrzenna i czasowa mobilność zapoczątkowały nową formę podmiotowości – przyjemności wizualnej, która jest łatwo osiągalna i publiczna, absorbująca zmysły. Przyjemność ta stała się towarem, wraz z rozwojem ekonomicznym i przemysłowym miast, doświadczaniem miejskiej nowoczesności przesyconej obrazami, technologie widzenia zrewolucjonizowały ikonosferę.

Nakładające się na siebie wpływy kapitalizmu, natężenie szeroko rozumianego ruchu miejskiego i transformacja komunikacji zadecydowały o zarysie modernizmu. Nowoczesność wyraża się poprzez tzw. „wzrokocentryzm”. Hegemonia wzroku naznaczona ruchem stymuluje przeformowanie nowoczesnego doświadczania wizualności, spaja materialnie istniejącą rzeczywistość z przestrzenią symboliczną, sferą wyobraźni. Komercjalizacja obrazu  i otoczenia, przemiana usługi w towar, konsumpcji towaru w konsumpcję identyfikacji graficznej podkreśla ścisłą relację pomiędzy atrakcyjnością wizualną a komercją. Konsumpcja sama w sobie stała się spektaklem.


Jakość wizualna w epoce nowych mediów

Epoka nowych mediów zmieniła relację między obrazem, postrzeganiem i ruchem. Technologia wywarła istotny wpływ na świadomość, powstała rzeczywistość mieszana (mixed reality), oparta na współistnieniu i wzajemnym przesłanianiu się rzeczywistości i symulacji wirtualnej, która z czasem zaczęła rzeczywistość realną zastępować, wraz z zatarciem granicy między tym, co materialne i wirtualne poprzez zanurzenie odbiorcy w przestrzeni fantasmagoryjnej, wzbogaconej technologią.
Kultura komercyjna, zarówno wysoka jak i popularna to m.in. fuzja rozrywki, handlu i sztuki, przy czym dwie pierwsze rozwinęły się kosztem trzeciej.                                                      Natężenie cech komercyjnych w przestrzeni wizualnej doprowadziło do upadku estetycznego i jakości w sztukach wizualnych, poprzez przesycenie otoczenia obrazami pozbawionymi cech artystycznych i profesjonalnych. Czy reklama zabiła pierwiastek jakości w kulturze popularnej? Niekoniecznie, czynnik jakości nie stanowi bowiem wartości nadrzędnej w komercyjnym (ilościowym) podejściu do dystrybucji rozrywki, czy sztuki.                                                                             
Jakość technologiczna również pozostaje kwestią względną, biorąc pod uwagę nietrwałość i zawodność systemów i urządzeń multimedialnych.

Być może, świadomość wymaga pewnych rekonfiguracji, aby zdrowo interpretować współczesną ikonosferę, oraz mądrze korzystać ze zdobyczy epoki nowych mediów.








Opracowanie: KEIT, 








piątek, 7 stycznia 2011

VADEMECUM FOTO SPRZĘTU ORAZ PODSTAWY EDYCJI FOTOGRAFII

             Fotografia cyfrowa jest obecnie niezwykle popularna i nawet zaryzykować stwierdzenie, iż przeżywa ona swój rozkwit. Związane jest to zapewne z łatwością uzyskiwania za jej pomocą obrazów, które w przeciwieństwie do tradycyjnej fotografii analogowej można oglądać już w chwilę po naciśnięciu spustu migawki. Pomijany jest przy tym kosztowny i czasochłonny proces wywoływania zdjęcia, samodzielnie, lub na zlecenie fachowca. 
Przenoszenie obrazu na inne nośniki, kopiowanie i przesyłanie również nie nastręcza najmniejszych problemów, nawet użytkownikowi słabo zorientowanemu w dziedzinie fotografii. Pojawia się w tym miejscu pytanie: czy taki surowy obraz prosto z aparatu odpowiada naszym oczekiwaniom? Jeśli tak, najpewniej w zupełności wystarczy nam standardowa "małpka" - mały, podręczny, w pełni zautomatyzowany aparat, najlepiej z możliwie szerokim zakresem ogniskowych. Jeśli na powyższe pytanie odpowiadamy przecząco, wtedy sięgamy po sprzęt bardziej zaawansowany technologicznie. Vademecum foto sprzętu i podstaw edycji fotografii przeznaczony jest dla użytkowników cyfrowych aparatów fotograficznych z ambicjami.
            Cyfrowa lustrzanka w połączeniu z odpowiednio dobrana optyką, oświetleniem, systemem filtrów oraz programem do obróbki fotograficznej daje współczesnemu fotografowi wręcz nieograniczone możliwości w zakresie edycji oraz modyfikacji cyfrowego obrazu, przy zachowaniu wysokiej jakości technicznej stworzonej w ten sposób grafiki, bądź udoskonalonej fotografii.  W tym miejscu pojawia się pytanie, jak taką jakość uzyskać? Na to właśnie pytanie postara się odpowiedzieć autor w ramach programu Vademecum foto sprzętu i podstaw edycji fotografii.                                                                      
            Warunkiem wysokiej jakości produktu końcowego są możliwie wysokiej jakości materiały wyjściowe. Aby takowe uzyskać, należy dysponować wiedzą (w zakresie edycji fotografii jak i obsługi sprzętu), jak również odpowiednio dobranym sprzętem (aparat, komputer plus dodatkowe akcesoria). Jednak zdaniem autora najważniejszy jest człowiek kontrolujący owe maszyny - świadomy fotograf. Jak niegdyś powiedział nieżyjący już guru fotografii krajobrazu Ansel Adams:
„Jakość obrazu nie jest produktem maszyny, ale osoby, która kieruje maszyną, a ograniczenia wyobraźni i ekspresji nie istnieją.”(1)

Motywacja
            Fotografia krajobrazu jest często niesłusznie niedocenianą jej dziedziną. Pracom fotografów pejzażu niejednokrotnie przypina się etykietkę „widoczku” lub „ładnej pocztówki”, zarówno ze strony laików, jak również fotografów zajmujących się jej innymi dziedzinami, w szczególności portretem.O ile, do wielu słabszych fotografii pejzażu powyższe określenia są jak najbardziej adekwatne, o tyle do prac na najwyższym poziomie zdecydowanie już nie. Wspomniany mistrz krajobrazu Ansel Adams twierdził wręcz, że „fotografia pejzażu jest największym sprawdzianem dla fotografa jednocześnie bywając jego największym rozczarowaniem. (2) Nie sposób się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. W przypadku fotografowania w plenerze, zdani jesteśmy na łaskę warunków atmosferycznych i nie jesteśmy w stanie zaaranżować ani otoczenia, ani oświetlenia tak, jak można to zrobić w studiu. Jedyne co możemy zrobić, to w możliwie najlepszy sposób wykorzystać zastane warunki. Znaleźć odpowiednie miejsce i ująć je w możliwie najlepszy kadr, wyczekać chwilę, gdy odpowiedni układ chmur oraz światło zbudują nastrojową atmosferę, użyć akcesoriów takich jak filtry, które pomogą odpowiednio naświetlić klatkę filmu, bądź matrycę tak, by uzyskać oczekiwane efekty. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak wiele pracy i cierpliwości fotografowie pejzażu wkładają w przygotowanie się do wykonania pojedynczego zdjęcia. W wybrane miejsce przyjeżdżają wielokrotnie w poszukiwaniu optymalnego światła i warunków pogodowych. Takowe występują w wielu miejscach, w zależności od położenia geograficznego, tylko w określonych porach dnia lub nawet roku. 
Biorąc to wszystko pod uwagę, nie sposób nie zgodzić się z Adamsem, gdyż praktyczne każdy fotograf pejzażu traktujący tę dziedzinę poważnie wraca niekiedy z wybranego miejsca, rozczarowany z pustymi rękoma, lub ze zdjęciami, które nie odpowiadały jego pierwotnemu zamysłowi. Niepowtarzalność warunków, ich wyjątkowość i nieprzewidywalność stanowi dla fotografa pejzażu prawdziwe wyzwanie. Nie dawno, grupa amerykańskich fotografów starała się stworzyć cover’y słynnych fotografii Adamsa, zaprzęgając do tego celu komputery tak, aby odnaleźć dokładne miejsca  z których zostały wykonane zdjęcia. Sukces był połowiczny. Miejsca, co prawda, odnaleziono, ale mimo wykorzystania najnowszego sprzętu fotograficznego trzeba powiedzieć otwarcie, że efekty ich pracy nijak miały się do oryginałów. Dlaczego tak się stało?
            Zdaniem autora niniejszego artykułu zabrakło doświadczenia Adamsa, jak również jego wyjątkowego talentu. Najprawdopodobniej zabrakło też ekscytacji i zachwytu, jakich doświadczał Adams fotografując wspomniane miejsca. Jak sam pisał: 
wielka fotografia to taka, która najpełniej wyraża uczucia które towarzyszą fotografowi podczas jej wykonywania.” (3) 

W podobnym tonie utrzymane są wypowiedzi współczesnego fotografa przyrody i krajobrazu, Galena Rowella: 
Sercem fotografii jest potrzeba wyrażenia naszych najgłębszych uczuć - odkrycia własnego ja, uwolnienia w sobie artysty. Ci z nas którzy zostają fotografami, nigdy nie będą usatysfakcjonowani samym tylko patrzeniem na cudze zdjęcie miejsca, które ma dla nas specjalne znaczenie. Musimy tworzyć swoje własne obrazy, zamiast tylko kupować pocztówki i albumy. Pragniemy odcisnąć piętno naszej własnej indywidualności.” (4)

Powyższy cytat najlepiej odzwierciedla motywację i pasję, która towarzyszy każdemu poważnemu fotografowi pejzażu. Każdy plener jest kolejnym wyzwaniem, każdy pozwala zgromadzić nowe umiejętności i doświadczenia, oraz jest bodźcem do dalszego rozwoju w dziedzinie fotografii. Podobny rodzaj ekscytacji może również towarzyszyć przeciętnemu „niedzielnemu” fotografowi, podczas czysto turystycznych eskapad. Niewykluczone, że początkowa fascynacja przerodzi się w pasję,  a z czasem nabierze on umiejętności i doświadczenia, pozwalających mu tworzyć fotografie na najwyższym poziomie.
Edycja fotografii
            Bardzo rzadko zdarza się, aby obraz przeniesiony prosto z aparatu nie wymagał choćby najdrobniejszych poprawek. Mogą to być zarówno drobne detale, takie jak niechciane artefakty (np. koma, plamki na zabrudzonej matrycy), jak również bardzo zaawansowane korekty, z fotomontażem włącznie. W każdym przypadku, fotografia taka wymaga edycji. Musimy przy tym zdawać sobie sprawę z faktu, że wszelkie działania jakim poddajemy obraz w procesie obróbki nie pozostają bez wpływu na jego jakość. Nawet najbardziej podstawowe narzędzie  w programach graficznych, takie jak krzywe czy poziomy (levels), pozwalające uzyskać doskonałe efekty w praktyce, mają niestety skutki uboczne w postaci stopniowej utraty informacji zawartej w pliku wyjściowym. Zjawisko posteryzacji i utraty zakresu tonalnego    są typowym przykładem ilustrującym problem. Ważne jest, aby zdawać sobie sprawę  z konsekwencji określonych manipulacji i potrafić zniwelować nieporządane defekty, jakie powstają przy okazji.
Proces edycji fotografii ze swej natury jest wieloetapowy. Biorąc pod uwagę fakt,  iż wspomniane straty kumulują się na każdym kolejnym etapie rosnąc przy tym w postępie geometrycznym, ważne jest, by odpowiednio dobrać i wykorzystać narzędzia dostępnego nam programu graficznego. Nie przemyślanymi i chaotycznymi działaniami łatwo zniweczyć nawet najlepszy materiał wyjściowy. Dodatkowo, jeśli on sam daleki jest od doskonałości, tym trudniejsze stoi przed nami zadanie. Dlatego właśnie tak ważne jest to, aby na etapie tworzenia i dobierania sampli, bądź też - w przypadku fotografii sensu stricte - wykonywania zdjęcia, jak najmniej pozostawić dziełu przypadku.
Zanim zasiądziesz do komputera
Do wykonania fotografii należy się odpowiednio przygotować. Dobrać zestaw sprzętu optymalny do sytuacji i zamierzonego celu fotograficznego, jak również zadbać  o odpowiednie ustawienia aparatu. Ponadto, warto też przyjrzeć się otoczeniu i wybrać fotogeniczny jego fragment, lub ukształtować kadr tak, aby otoczenie spełniało nasze oczekiwania. Zagwarantuje nam to uzyskanie materiału wyjściowego o wymaganej jakości, pozwalającego na maksymalnie swobodne działania w programie do obróbki graficznej, bądź edycji fotografii.  
Vademecum foto sprzętu
            Autor programu „Vademecum foto sprzętu i podstawy edycji fotografii”, przybliża uczestnikom aktualną ofertę akcesoriów fotograficznych, jakie mogą być użyte w procesie kreacji fotograficznej, jak również dokonuje analizy efektów, jakie można dzięki nim uzyskać. Bardzo łatwo pogubić się w gąszczu setek gadżetów, dziesiątek typów aparatów, rodzajów obiektywów, filtrów itp. Podobnie jak w mnogości dostępnych funkcji nowoczesnego aparatu cyfrowego. Na powyższe tematy powstały także setki książek i opracowań dogłębnie wyjaśniających wyżej wymienione zagadnienia. Jednakże w odczuciu autora niniejszego artykułu, ilość zawartych w nich szczegółowych informacji, może być dla większości użytkowników cyfrowych aparatów fotograficznych przytłaczająca i zwyczajnie zbędna. Jako praktyk fotografii, poza przybliżeniem technicznych możliwości współczesnej fotografii cyfrowej, autor kładzie nacisk na przekazanie gotowych recept i tak zwanego "know how" tak, aby po zakończeniu kursu, jego uczestnicy napotykając określoną sytuację - zadanie fotograficzne, wiedzieli jak najlepiej wykorzystać dostępny im zestaw sprzętu fotograficznego. 
            Ćwiczenia praktyczne z aparatami pozwolą uczestnikom nabrać profesjonalnych umiejętności, oraz pomogą w przełamaniu bariery obcowania z elektroniką, technologiami cyfrowymi itp. We wspólnie wykonywanych ćwiczeniach proponowanych przez autora,  najważniejszą rolę odgrywa ustawienie optymalnych warunków technicznych do różnych fotograficznych zadań. Nieznajomość sprzętu nie powinna jednak przerażać, ponieważ czasem z niewiedzy można dokonać niebanalnego odkrycia, otrzymać oryginalny efekt, niemożliwy do uzyskania przy poprawnych (tradycyjnych) ustawieniach. Zachęta do eksperymentowania z foto gadżetami nie jest przez to pochwałą niewiedzy, a jedynie inspiracją do twórczego panowania nad narzędziami i nie popadania w schematyczne naśladownictwo. Należy pamiętać, że przez niewłaściwą eksploatację możemy także nieodwracalnie uszkodzić element wyposażenia fotograficznego, stąd eksperymenty niosą za sobą ryzyko. 
Vademecum fotograficzne, będące istotnym elementem prowadzonego przez autora bloku warsztatów, przybliża w syntetyczny sposób szeroki wachlarz dostępnego sprzętu fotograficznego, jak również wzbogacających go akcesoriów, potrzebnych także w dziedzinie foto-grafiki, na której uczestnicy pragną skoncentrować swą uwagę. Wiedza o fotografii i grafice pogłębiona zostanie o podstawowe terminy i pojęcia fotografii cyfrowej, bez których ciężko byłoby im poruszać się w gąszczu dodatkowej literatury dotyczącej niezwykle szerokiego zagadnienia, jakim jest bez wątpienia fotografia.
Świadomość jako podstawa jakości w profesjonalnej fotografii
            Świadomość w dziedzinie fotografii jest niezwykle ważna, gdyż pozwala  na umożliwia samodzielne kierowanie własnym rozwojem. Świadome fotografowanie łączy się ściśle z opanowaniem warsztatu, czyli posiadaniem odpowiedniej wiedzy teoretycznej  oraz sprawnym posługiwaniem się sprzętem fotograficznym. Praca fotografa nie powinna być dziełem przypadku, choć i ten niekiedy pomaga uzyskać niebanalne efekty. Powinna być przemyślana i metodyczna tak, aby twórca był w stanie przenieść zamysł, który urodził się w jego głowie, na błonę fotograficzną lub matrycę aparatu cyfrowego.
            Podsumowując, w rozdziałach niniejszego artykułu autor wskazuje na istotne elementy, składające się na dojrzałą postawę wyjściową wobec tajemnic fotografii cyfrowej oraz fotografii pejzażu. Podstawowym elementem szkolenia, kształtowania umiejętności organizacji własnej wiedzy na praktyczny pożytek jest zatem wpojenie zasady świadomego i przemyślanego fotografowania, jak również pozbawionej chaosu i przypadkowości, metodycznej obróbki, prowadzącej w konsekwencji do uzyskania wysokiej jakości fotografii lub grafiki.





Piotr Meller, SJSW






____________________________________________________
Bibliografia



(1) Adams A., An Autobiography, Lippincott Raven 2010
(2) Editors of Time-Life Books, Photographing Nature: LIFE Library of Photography, Time-Life Books 1971
(3) Lyons N., Photographers on Photography, Prentice Hall 1966
(4) Rowell G., Mountain Light : In Search of the Dynamic Landscape by Galen Rowell, Sierra Club Books, 1995